W niektórych dopływach Pasłęki pstrągi potokowe bardzo licznie przystępowały do tarła. Niestety ze względu na zabudowę hydrotechniczną (jazy) i regulację koryt, utraciły siedliska potrzebne do rozrodu. Pomimo tych przekształceń woda w dalszym ciągu jest chłodna i przynajmniej w wybranych odcinkach wciąż ma dobrą jakość. W wielu polskich strumieniach prowadzone są zarybienia wylęgiem pstrąga potokowego, a następnie odłowiony narybek wpuszczany jest do większych rzek. Taki sposób gospodarowania populacją pstrąga potokowego nazywany jest metodą wrocławską. W kwietniu i maju członkowie TMP Passaria przeprowadzili odłowy narybku wiosennego i zarybienia wylęgiem niewielkich strumieni płynących w górnym dorzeczu Pasłęki. Połowy narybku wiosennego potwierdziły, że pstrągi w pierwszym roku życia szybko przyrastają w Łukciance, a wolniej w Kanale Trojańskim i Rentynce. Niski poziom wód w tych strumieniach, obserwowany przez cały 2016 rok oraz „prace utrzymaniowe” polegające na wykaszaniu roślinności wodnej i porastającej brzegi strumieni, prawdopodobnie były czynnikami negatywnie wpływającymi na przeżywalność narybku. Zagęszczenia narybku wiosennego w tych strumieniach był bardzo małe, a liczebność sięgała kilku lub kilkunastu osobników na 100 m koryta. Warto jeszcze podkreślić, że jakość wody w Łukciance poniżej oczyszczalni ścieków w Łukcie w dalszym ciągu pozostaje zła, a w Kanale Trojańskim wręcz fatalna. Prosimy o zgłaszanie wszystkich oznak wskazujących na zanieczyszczenie tych i pozostałych dopływów Pasłęki. Deszczowa i chłodna wiosna na Warmii nastraja optymistycznie, dlatego liczymy, że przeżywalność wylęgu który wpuściliśmy do rzek w kwietniu będzie znacznie większa. Przed nami jeszcze zarybienia narybkiem letnim Pasłęki .